czwartek, 9 maja 2019

Posłuchajmy razem Vol. 17



001 THE VELVET UNDERGROUND - Sunday Morning (2:53)
       - nagranie z albumu "The Velvet Underground and Nico" (1967)
002 SUPERTRAMP - Breakfast In America (2:39)
       - nagranie z albumu "Breakfast in America" (1979)
003 BOB MARLEY & THE WAILERS - Get Up Stand Up (3:20)
       - nagranie z albumu "Burnin'" (1973)
004 JETHRO TULL - Living In The Past (3:24)
       - nagranie z albumu "Living in the Past" (1972)
005 JOE COCKER - With A Little Help From My Friends (5:14)
       - nagranie z albumu "With a Little Help from My Friend" (1969)
006 THE BEATLES - When I'm Sixty Four (2:38)
       - nagranie z albumu "Sgt. Pepper’s Lonely Hearts Club Band" (1967)
007 TIM BUCKLEY - Phantasmagoria In Two (3:29)
       - nagranie z albumu "Goodbye and Hello" (1967)
008 VAN MORRISON - Moondance (4:33)
       - nagranie z albumu "Moondance" (1970)
009 NEIL YOUNG - Words (6:40)
       - nagranie z albumu "Harvest" (1972)
010 PACAFIC GAS & ELECTRIC - Bluesbuster (2:56)
       - nagranie z albumu "Pacific Gas and Electric" (1969)
011 PINK FLOYD - Julia Dream (2:37)
       - nagranie z albumu "Relics" (1971)
012 CAPTAIN BEEFHEART - Autumn's Child (4:02)
       - nagranie z albumu "Safe as Milk" (1967)
013 JANIS JOPLIN - Summertime (4:01)
       - nagranie z albumu "Cheap Thrills" (1968)
014 JEFFERSON AIRPLANE - Lather (3:01)
       - nagranie z albumu " Crown of Creation" (1968)
015 JOHN LENNON - Working Class Hero (3:51)
       - nagranie z albumu "John Lennon/Plastic Ono Band" (1970)
016 R.E.M. - Shiny Happy People (3:46)
       - nagranie z albumu "Out of Time" (1991)
017 NICK CAVE - The Weeping Song (4:25)
       - nagranie z albumu "The Good Son" (1990)
018 LOU REED - Sad Song (6:59)
       - nagranie z albumu "Berlin" (1973)
019 ULTRAVOX - Herr X (5:52)
- nagranie z rozszerzonej wersji albumu "Vienna" (1980) wydanej w 2008 r.

Pełny czas: 76:58

Po małej przerwie spowodowanej trudnościami technicznymi i zdrowotnymi przygotowałem nową propozycję składanki do słuchania (w sumie, podobnie jak we wszystkich innych wypadkach,  ta składanka istniała od dawna, tylko potrzebny był jej dodatkowy opis). Na składance tej jest aż 19 nagrań z tyluż płyt głównie z końca lat 60. i początku 70. Ale znalazło się tutaj utwory z 1979 i 1991 r. Oczywiście każde z tych nagrań jest moim ulubionym, choć ich style, tematyka i nastrój dość znacznie się różnią.

Prawie wszystkie z tych płyt są obecnie powszechnie uznanymi klasykami muzyki rockowej, zwłaszcza wśród tzw. znawców, bo mało kto z takich osób nie zna albumu "The Velvet Underground & Nico" zespołu The Velvet Underground, czy o koncept albumu "Sgt. Pepper’s Lonely Hearts Club Band" zespołu The Beatles. Ale nawet tutaj występują znacznie mniej znani w Polsce wykonawcy, np. amerykański zespół Pacific Gas & Electric, czy zmarły samobójczą śmiercią w młodym wieku wybitny wokalista Tim Buckley. Ten ostatni z powodu swych niezwykłych możliwości zwany był "Hendriksem głosu".

W większości nagrania te pochodzą z płyt studyjnych, ale w kilku wypadkach są to tzw. rarytasy muzyczne dostępne jedynie na składankach lub kompaktowych wznowieniach oficjalnych płyt. Tak jest w wypadku utworu "Living In The Past" ("Żyjąc w przeszłości") pochodzącego z podwójnej płyty winylowej pod tym samym tytułem wydanej w 1972 r. Pierwotnie utwór ten ukazał się na brytyjskim singlu w 1969 r., a dopiero potem na wspomnianej składance.

Utworem zamieszczonym na składance jest także kompozycja "Julia Dream" ("Sen Julii") zespołu Pink Floyd opublikowana na składance "Relics". Utwór ten skomponował Roger Waters i pierwotnie został wydany na singlu w 1968 r. W warstwie muzycznej, oniryczny nastrój, utwór ten bardziej nawiązywał do dawnych wizji Syda Baretta niż do tego z czego zasłynął później despotyczny lider tego zespołu.

Trzecim, bardzo rzadkim nagraniem pochodzącym ze składanki jest utwór "Herr X" ("Pan X") zespołu Ultravox. Jest to niemieckojęzyczna wersja utworu "Mr X" opublikowana po raz pierwszy na 12" singlu w 1981 r. Później nagranie to znalazło się na rozszerzonych wydaniach albumu "Vienna" z 2000 i 2008 r.

Podobnie jak poprzednio każde z tych nagrań zasługuje na szersze omówienie, ale już napisanie tekstu powyżej zajęło mi dość sporo czasu, a nigdy nie wiem czy ktoś w ogóle to czyta, stąd ograniczę się do szerszego omówienia tylko jednego z zebranych tutaj nagrań.

Tym razem wybrałem do tego utwór "Lather". To piosenka amerykańskiego zespołu Jefferson Airplane z albumu "Crown Of Creation" ("Korona stworzenia") z 1968 r. To jedno z najsłynniejszych, a zarazem najlepszych nagrań tego zespołu, a także klasyk acid i psychodelicznego rocka.

Utwór ten otwierał wspomniany album i opowiadał o kimś zwanym Lather, który ukończył 30 lat i nie może już zachowywać się nieodpowiedzialnie jak nastolatek, bo społeczeństwo oczekuje się od niego standardowych zachowań typowych dla innych dorosłych. Tym samym, taki ktoś musi przestać ubierać się tak, jak dotąd i robić to co lubił, a więc przestać cieszyć się życiem.

Ten piękny utwór skomponowany został przez Grace Slick. W sumie nie wiadomo zresztą jak dokładnie rozumieć słowo "Lather", czy jako postać "Lather" czy raczej jako zniekształcone słowo "Leather", czyli skóra. W moim odczuciu z treści utworu może wynikać, że Grace Slick śpiewała o starzejącej się skórze, czyli o starzejącym się człowieku.

Tekst w ironiczny sposób nawiązywał do wieku perkusisty tej grupy Spencera Drydena. W 1968 r. muzyk ten skończył 30 lat. W tamtych czasach wiek ten uważany był za "starość" dla rockowych idoli. Warto dodać, że choć Dreyden był najstarszy wiekiem w zespole, to wiele nie ustępowała mu sama Grace Slick, która w tym czasie miała 29 lat. W innym miejscu piosenka nawiązywała do luźnego stylu życia basisty grupy Jacka Cassady, który został wówczas aresztowany za bieganie nago po plaży w Santa Cruz.

Posłuchajmy razem Vol. 77

  SIOUXIE & THE BANSHEES - “Kaleidoscope” (1980) 001 Happy House (3:53) 002 Hybrid (5:33) 003 Christine (3:01) 004 Desert Kisses (4:15) ...